[ad_1]
Zazwyczaj używałem suszonych, bo sprawdzają się bardzo dobrze, zarówno jako dodatek do potraw, jak i do przygotowania wegańskiego wywaru.
Świeże natomiast, już po wyjęciu z pudełka uwolniły genialny, charakterystyczny dla shiitake aromat. Okazały się tez dużo delikatniejsze i widać było, że nie potrzebują długiej obróbki. Dlatego chciałem przygotować je inaczej niż zazwyczaj, by zbyt długim gotowaniem lub mocnymi przyprawami nie zatracić tej różnicy miedzy świeżym a suszonym.
Przejrzałem książki kucharskie w poszukiwaniu inspiracji i znalazłem przepis na świeże shiitake z ryżem. Wyszukałem też na sieci dobrze wyglądający przepis z suszonymi shiitake, hyperlink na końcu artykułu.
Danie które wybrałem należy do działu gohanmono, czyli potraw z ryżu. Mamy tutaj wiele typów, od szybkich donburi – ryżu z czymś na wierzchu, przez sushi, okayu (kleik ryżowy), po dania takie jak takikomi gohan, czyli ryż gotowany razem z innymi składnikami. I właśnie do tej ostatniej kategorii należy przepis na ryż z grzybami shiitake
Shiitake gohan
Składniki (Proporcje na dwie, niezbyt głodne osoby):
8 świeżych, średnich shiitake
2 kawałki aburage (słodkie, smażone tofu jak do inari)
1 szklanka ryżu krótkoziarnistego
Do gotowania ryżu:
1 1/5 szklanki dashi (można użyć wegańskiego dashi)
1 łyżka sosu sojowego
pół łyżeczki cukru (opcjonalnie)
1 łyżka sake (opcjonalnie)
szczypta soli
Przygotowanie:
Grzyby należy wcześniej delikatnie posolić i zgrillować, ja włożyłem je na 10 min do piekarnika, by opiekły się z zewnątrz. Gdy grzyby już ładnie pachną, wyjmujemy je z piekarnika i kroimy.
Smażone tofu parzymy, by pozbyć się nadmiaru tłuszczu.
Ryż gotujemy mniej więcej tak, jak ryż do sushi, metodą która wam wychodzi. Ale są dwie różnice:
Pierwsza to taka, że po odsączeniu zamiast wody dajemy doprawiony wywar dashi i ma być go trochę więcej (okay 20%), niż normalnie dalibyście płynu do ryżu na sushi.
Druga różnica dotyczy smażonego tofu i grzybów. Aburage pokrojone w paski dodajemy do ryżu razem z dashi i gotujemy razem. Gdy ryż wchłonie większość wody, to na wierzch kładziemy przygotowane wcześniej shiitake i kontynuujemy gotowanie.
Kiedy ryż będzie gotowy zostawiamy go pod przykryciem na 10-15 min (można garnek owinąć w ręcznik) by doszedł. Po tym czasie mieszamy łopatką wszystkie składniki i nakładamy do misek.
Zachęcam do eksperymentowania, bo choć aromat shiitake jest nie do podrobienia, to można zrobić podobne danie z innymi grzybami. Np, świeże boczniaki powinny się dobrze sprawdzić
Oryginalny przepis wspomina o możliwości zastąpienia tofu kurczakiem. Ja nie miałem ani jednego ani drugiego, ale zaimprowizowałem na szybko domową wersję aburage. Usmażyłem plastry tofu na patelni, a potem ugotowałem w słodkim sosie sojowym. Na inarizushi by się nie nadało, ale jak na pierwszą próbę wyszło okay.
A tutaj macie przepis na podobne danie z suszonych grzybów:
Jedyna poważniejsza uwaga, jaką mam do tego przepisu, to ta by moczyć shiitake dłużej. Przynajmniej parę godzin, albo i zostawić w wodzie na noc. Przy trochę większych grzybach krótkie moczenie nie wystarcza i trzeba je potem dłużej gotować by zmiękły.
[ad_2]